Czwarty czwartek
W czwartek, 21 czerwca, odbył się kolejny scrap-podwieczorek (ostatnie spotkanie w ramach projektu Uscrapowani, ale nie ostatnie w ogóle! co to to nie !)
Przy stole zasiadły Lula, Zuza, Teresa i ja.
Zaczęłyśmy od łakoci...Lula uraczyła nas lodami z domowej roboty sosem truskawkowym (mniam, palce lizać). A po wylizaniu palców zaczęło się oglądanie skarbów, które zagościły na naszym stole... i wokół niego... bo jak zwykle zabrakło miejsca.
Uwaga zwrócona była przede wszystkim na kuferki Teresy ( była u nas pierwszy raz, ale stała sie przewodnikiem po scrapowych technikach...Zuzę poduczyła quilingu, zademonstrowała nam embossing i przyniosła czarodziejską gąbkę do stemplowania). Dużo się nagadałyśmy....narobiłyśmy troszke mniej, bo biorytmy, aura i wena nie chciały współgrać...
Motywem przewodnim spotkania były kartki składane- powstały dwie sztalugi i harmonijka oraz "składany tylko w pół quilingowy twór" ;0)
Na osłodę zrobiłysmy niskokaloryczne muffiny: cieszace oko, a nie idące w boczki dekoracje, które niosa niezprzeczalna prawdę; Jestesmy fajne Babeczki
dzieki Dziewczyny..i do następnego.
Przy stole zasiadły Lula, Zuza, Teresa i ja.
Zaczęłyśmy od łakoci...Lula uraczyła nas lodami z domowej roboty sosem truskawkowym (mniam, palce lizać). A po wylizaniu palców zaczęło się oglądanie skarbów, które zagościły na naszym stole... i wokół niego... bo jak zwykle zabrakło miejsca.
Uwaga zwrócona była przede wszystkim na kuferki Teresy ( była u nas pierwszy raz, ale stała sie przewodnikiem po scrapowych technikach...Zuzę poduczyła quilingu, zademonstrowała nam embossing i przyniosła czarodziejską gąbkę do stemplowania). Dużo się nagadałyśmy....narobiłyśmy troszke mniej, bo biorytmy, aura i wena nie chciały współgrać...
twórczy sajgon |
nagrzewnica w ruch |
Zuza i Teresa radośnie |
Motywem przewodnim spotkania były kartki składane- powstały dwie sztalugi i harmonijka oraz "składany tylko w pół quilingowy twór" ;0)
retro sztaluga Teresy |
energetyczna hamonijka Luli |
quiling Zuzy |
i mój składaczek |
Na osłodę zrobiłysmy niskokaloryczne muffiny: cieszace oko, a nie idące w boczki dekoracje, które niosa niezprzeczalna prawdę; Jestesmy fajne Babeczki
dzieki Dziewczyny..i do następnego.
wspaniale jest sie tak spotkac :)
OdpowiedzUsuńdziękuję- jak zawsze u Ciebie było super
OdpowiedzUsuń