La la Lala
Dla P. a właściwie dla mieszkanki Jej Brzuszka uszyłam pierwszą w życiu lalę.
Kochana P. -dzięki za motywację i nieocenione wsparcie techniczne. Bez Ciebie lali by nie było!
Wiem, wiem jeszcze trzeba popracować nad szczegółami. Lalkarstwo to niełatwa sztuka!
Nie mniej zółtowłosą lalę zgłaszam do Szuflady na wyzwanie Magia Lalek
Milusia:)
OdpowiedzUsuń