Wpływ pogody na scrapowanie...
Chociaż w słoneczne dni ma się większa ochotę do życia i...lepiej wychodza zdjęcia naszych prac, to wpływ słońca na scrapowanie jest - w moim przypadku- negatywny :)
Słońce powoduje, bowiem, że całe popołudnia spędzam z Jędrusiem na placu zabaw i nie staracza mi czasu ni sił na wycinanki....
W pewien pochmurny dzień jednak dziecko dorwało się do mojego ścinkowego śmietniczka, kleju i dziurkacza i z naprędce narysowanej przeze mnie żaglóweczki zrobiło uroczą wakacyjną pracę.
Pokleiło, przyklepało, pomazało flamastrami, zdemaskowało mamę, która ćwiczyła składanie rozet na opakowaniu herbacianej torebki...i powstało to:
Pracę Jędrka (lat~ 3,5) zgłaszam do nowozałożonego Scrapowego Pasa Startowego
Słońce powoduje, bowiem, że całe popołudnia spędzam z Jędrusiem na placu zabaw i nie staracza mi czasu ni sił na wycinanki....
W pewien pochmurny dzień jednak dziecko dorwało się do mojego ścinkowego śmietniczka, kleju i dziurkacza i z naprędce narysowanej przeze mnie żaglóweczki zrobiło uroczą wakacyjną pracę.
Pokleiło, przyklepało, pomazało flamastrami, zdemaskowało mamę, która ćwiczyła składanie rozet na opakowaniu herbacianej torebki...i powstało to:
Pracę Jędrka (lat~ 3,5) zgłaszam do nowozałożonego Scrapowego Pasa Startowego
no i mamy nowego scrapera! Hura!
OdpowiedzUsuńCudowna praca! Bardzo dziękujemy za udział w naszym wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuń