Eko serce
Wracam do normy, czyli tradycyjnie na ostatnią chwilę! zgłaszam pracę na wyzwanie w Przydasiowie.
Temat potraktowałam bardzo dosłownie- eko nie tylko w barwach ale i w materii.
- po pierwsze- zrobiłam sobie własny papier czerpany, dzięki czemu zutylizowałam zalegające ścinki papierów wizytówkowych. Do prób zainspirowała mnie Asia3City, która na spotkaniu w Gdyni pokazała nam piękne papiery domowej produkcji. Jak się okazuje to nic trudnego, nieco zachlapana kuchnia, mieszkanie obłożone gazetami, na którym susza się arkusze to jedyne niedogodności produkcji. Nie osiągnęłam jeszcze ideału ale będę próbowała dalej. Segreguje już kolorowe ścinki...
- po drugie-serduszko ulepiłam z obrzynek kredek ołówkowych. Urządziłam hurtowe temperowanie dziecięcych kredek i żal mi było takie piękne ścinki wyrzucić
- po trzecie, czwarte, piąte, szóste- sznurek, klamerka z odzysku, resztki papieru i esensja herbaciana jako eko-medium
Boskie :-)
OdpowiedzUsuńpowtarzam się, ale co tam, tylko TY masz takie dobre pomysły!
OdpowiedzUsuńPaper własnoręcznie czerpany ...imponujące ! A serce z obierków świetne . Cała kompozycja bardzo ciekawa. Dziękuję za udział w wyznaniu.
OdpowiedzUsuńSzacuneczek za włsnoręcznie produkowany papier :-) Świetna praca :-)))
OdpowiedzUsuń