Darcie pierza
Długie "zimowe" wieczory można spędzać ze koleżankami, choćby na darciu pierza :)
My z braku gęsich piór darłyśmy papier...co chyba jest równie pożyteczną, a z pewnością bardziej twórczą pracą.
Lucyna zaproponowała nam pracę nad craftowymi torebkami prezentowymi.
Materiał wdzięczny, więc pracowało się łatwo i przyjemnie.
Ciachałyśmy, darłyśmy i postarzałyśmy:
Stemlpowałyśmy, kleiłyśmy...
A przy pracy śmiałyśmy się szczerze:
Efekty? Pewnie pojawią się na blogach dziewczyn, a moje muszę dopiero uwiecznić.
dziękuję za gościnę i twórczy wieczór! Bardzo miło było się spotkać!
OdpowiedzUsuńja również dziękuję za przemiłe spotkanie i już czekam na następne :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, zazdroszczę Wam tego, że macie z kim "drzeć to pierze" ;)))
OdpowiedzUsuń