Ab ovo

Sobota zaczęła się od jajka...
Nie, nie chciało mi się gotować jaj na miękko o 6:30 rano... na śniadanie zadowoliłam się więc  kawałkiem bułki, by tylko zdażyć na pociąg do Sopotu ( spotkanie scraperek) A tam już było jajecznie!
Zobaczcie sami na fotorelację  Karmelka

Klejenie zaczęłam od błekitnego jaja,..znowu 5 kwiatków na jednej kartce?! I "moje" jajeczka ze skorupek orzechów pistacjowych.
Do tego trochę przydasiów ze wspólnego stołu, w tym przecudnej urody cieniowana tasiemka i sznurek z Przydasiowa, dokąd posyłam pracę- na wyzwanie 5

Prace posyłam też do świata Artysty na pisankowe wyzwanie 7.

Dziękuję też Luli, która pożyczyła mi szablon jajka i zrobiła foto karteczki (która sobotnim ekspresem trafiła w Dobre ręce).