Laboratorium koloru
W poniedziałek miłam okazje prowadzić warsztaty w Ptysiowym Przedszkolu w Redzie.
Efektem spotkania miały być kartki wielkanocne, ale droga do ich wykonania była nieco dłuższa, niż standardowa: dwa kroki do stolika i praca z papierem...
Najpierw dzieci poznały historię kolorowych pisanek, które powstawały... za siedmioma górami i siedmioma lasami w Kolorkowie..
Pózniej pograliśmy w kolory, by w końcu zasiąść do stołu i poeksperymentowac z barwami.
W atmosferze doświadczalnej, przy użyciu najprawdziwszego laboratoryjngo szkła, powstawały nowe kolory i odcienie.
Dzieci dowiedziały się, że nie tylko farby malują- barwić można też bibułą...
Spróbowały w ten sposób wykonać papierowe pisanki, które trafiły jako królicze "brzuszki" na kartki wielkanocne.
Sklejane pod dyktando utworzyły zabawne wielkanocne stadko.
Moje zajęcia miło opisano na FB Przedszkola (klik)
Efektem spotkania miały być kartki wielkanocne, ale droga do ich wykonania była nieco dłuższa, niż standardowa: dwa kroki do stolika i praca z papierem...
Najpierw dzieci poznały historię kolorowych pisanek, które powstawały... za siedmioma górami i siedmioma lasami w Kolorkowie..
Pózniej pograliśmy w kolory, by w końcu zasiąść do stołu i poeksperymentowac z barwami.
W atmosferze doświadczalnej, przy użyciu najprawdziwszego laboratoryjngo szkła, powstawały nowe kolory i odcienie.
Dzieci dowiedziały się, że nie tylko farby malują- barwić można też bibułą...
Spróbowały w ten sposób wykonać papierowe pisanki, które trafiły jako królicze "brzuszki" na kartki wielkanocne.
Sklejane pod dyktando utworzyły zabawne wielkanocne stadko.
Moje zajęcia miło opisano na FB Przedszkola (klik)
brawo!!! pozytywnie zarażasz kreatywnością:)
OdpowiedzUsuń