Wielkanocne eko

Wczoraj Maria z Karmelkowa znów urządziła nam scrapową ucztę, tym razem bardzo wiosenną i z jajami.
Gościłysmy w  urokliwym gmachu Biblioteki miejskiej w Sopocie i wsród "wielkiej" literatury lepiłśmy nasze wielkanocne prace.
Dziekuję za mozliwość twórczego spotkania, gościnę, życzliwość, inspirujące pokazy  i scrapowy poczęstunek

Podczas spotkania powstała praca, dzięki  której przekroczyłam moje ograniczenia...5 kwiatków na jednej kartce?! To się niemal nie zdarza ;)

Do kwiatków dołożyłam moje pistacjowe jaja ( skorupki od orzeszków pochlapane akrylami):


Wystarczy mieć piękną tekturkę, i kartka "robi" się sama...



Ekologia w kolorach pozwala posłać prace na wyzwanie 8 do TricksArt , a element naturalny, w postaci pozostałości po orzechowej przekąsce - do Kwiatu Dolnoślaskiego 



Komentarze

  1. kartka nie zrobi się sama... potrzeba takiej Evi!

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje pistacjowe jajeczka biją wszystko na głowę! pomysł jest nieziemski i idąc wczoraj na zakupy myślałam o nim ;)) Miło było się zobaczyć, pozdrów synka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniała kartkelucha.
    Dziękuję za udział w wyzwaniu Kwiatu Dolnośląskiego

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz