Klub Rodzica Boboreda
Z radością przyjęłam zaproszenie na spotkanie Klubu Rodzica Boboreda
Bawiliśmy się przednio, szukając wiosny, śpiewając,grając na instrumentach, bawiąc się masą sensoryczną,kolorowym spagetti i innymi inspirujacymi materałami.
Każdy znalazł coś dla siebie: byli zwolennicy makaronowych dżdżownic, miłośnicy kwiatków-bratków, lubiący gładkie, puszyste lub kolczaste powierzchnie, kochający wstążki i sznurki, zadowoleni z obsypywania się papierkami z niszczarki i zawijania orzeszków w aluminium
źródło zdjęć:klik
dziękuję za miłą zabawę ;)
Komentarze
Prześlij komentarz