Klaser
Zafascynowałam się junk journalami.
Materiałów do takich projektów mam całe stosy: wycinki z gazet, tektury o rożnych fakturach, ścinki scrapowych papierów, wstążek i materiałów, a także tagi-metki ubraniowe.
Wymyśliłam sobie jednak, że taki "śmietkowy" projekt powinien mieć jednak jakąś wartość użytkową. Stąd powstał pomysł na klaser.
Za dzieciaka zbierałam znaczki. I te leżą sobie nadal- poukładane tematyczni-w klaserach. Tych nie ruszam.
Natomiast pracując w instytucji, która prowadziła ożywioną korespondencję pocztową, widziałam jak całe stosy kopert ze znaczkami nikną w niszczarce. Żal mi się zrobiło tych znaczków i przez pewien czas je ratowałam. teraz wycinam tylko z przesyłek prywatnych.
Stąd pomysł na junk klaser- fuzja filatelistyki i scrapbookingu. Sporo stron zawierających wiele motywów pocztowych- powklejanych tematycznie znaczków, ale i starych pocztówek, druków nadawczych, kodów z paczek poleconych itp. No i mnóstwo tagów przeróżnych (ubraniowych, scrapowych, a nawet tych od herbaty;)
Journal ma tez specjalną stronę listonoszową :) Tak, w jego torbie widać tytuły gazet..
Całość zamknięta jest w okładce z tłoczonej tektury oplecionej- niczym przesyłka pocztowa-sznurkiem. Dodatkowo zaciśnięta jest opaską zamykaną na magnes, ozdobioną znaczkami.
A to mała część materiałów użytych w projekcie.
Mnóstwo tagów-stąd projekt zgłaszam do Art Piaskownicy na wyzwanie Małe Formy-tag
Sporo gazet i wycinków oraz tekturki- zatem posyłam także do Tekturkowo na wyzwanie 8 -Gazeta
Materiałów do takich projektów mam całe stosy: wycinki z gazet, tektury o rożnych fakturach, ścinki scrapowych papierów, wstążek i materiałów, a także tagi-metki ubraniowe.
Wymyśliłam sobie jednak, że taki "śmietkowy" projekt powinien mieć jednak jakąś wartość użytkową. Stąd powstał pomysł na klaser.
Za dzieciaka zbierałam znaczki. I te leżą sobie nadal- poukładane tematyczni-w klaserach. Tych nie ruszam.
Natomiast pracując w instytucji, która prowadziła ożywioną korespondencję pocztową, widziałam jak całe stosy kopert ze znaczkami nikną w niszczarce. Żal mi się zrobiło tych znaczków i przez pewien czas je ratowałam. teraz wycinam tylko z przesyłek prywatnych.
Stąd pomysł na junk klaser- fuzja filatelistyki i scrapbookingu. Sporo stron zawierających wiele motywów pocztowych- powklejanych tematycznie znaczków, ale i starych pocztówek, druków nadawczych, kodów z paczek poleconych itp. No i mnóstwo tagów przeróżnych (ubraniowych, scrapowych, a nawet tych od herbaty;)
miłość... i podróże |
podróże |
przygoda |
przyroda |
....flora... |
...i fauna |
owady |
i ptaki, a jak ptaki to i jaja |
a jaja- to pisanki ... czyli sztuka |
sztuka: malarstwo, rzeźba, muzyka... |
jest też sport i żart- specjalnie dla cyklu w Art Piaskownicy:) |
Journal ma tez specjalną stronę listonoszową :) Tak, w jego torbie widać tytuły gazet..
Całość zamknięta jest w okładce z tłoczonej tektury oplecionej- niczym przesyłka pocztowa-sznurkiem. Dodatkowo zaciśnięta jest opaską zamykaną na magnes, ozdobioną znaczkami.
A to mała część materiałów użytych w projekcie.
Mnóstwo tagów-stąd projekt zgłaszam do Art Piaskownicy na wyzwanie Małe Formy-tag
Sporo gazet i wycinków oraz tekturki- zatem posyłam także do Tekturkowo na wyzwanie 8 -Gazeta
Imponująca praca! Dziękuję z udział w wyzwaniu na blogu Tekturkowo. Pozdrawiam, Kasia
OdpowiedzUsuńFantastyczna praca :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Tekturkowa :) Pozdrawiam, DT - Natalia.
OdpowiedzUsuńWow, cudna praca! Dziękuję za udział w wyzwaniu Art - Piaskownicy :)
OdpowiedzUsuń